Przedsiębiorca Prigożyn i jego Grupa Wagnera. 25.06.2023. Są znani z bezwzględności nie tylko wobec wroga, ale także cywilów, a nawet – własnych ludzi. To najemnicy rosyjskiej firmy Ilu służy w wojsku lub w ogóle o obowiązku wojskowym w Rosji. Dość często mężczyźni i kobiety są zainteresowani tym, ile służą w wojsku w Federacji Rosyjskiej. To ważne, żeby faceci o tym wiedzieli. Rzeczywiście, w Rosji obowiązkiem wojskowym. W pewnych okolicznościach obywatele płci męskiej muszą posługiwać się Przeszedł wszystkie stopnie w służbie, od dowódcy plutonu do dowódcy dywizji powietrzno-desantowej. Karierę wojskową kontynuował w Dalekowschodnim Okręgu Wojskowym, a od lutego 2013 roku - w Południowym Okręgu Wojskowym, obejmującym regiony Rosji graniczące z Ukrainą. Ministerstwo Spraw Zagranicznych Federacji Rosyjskiej. Podział administracyjny Rosji – podział administracyjny Federacji Rosyjskiej na mniejsze jednostki, dokonany dla usprawnienia wykonywania zadań przez organy administracji publicznej oraz zapewnienia terytorialnej autonomii mniejszościom narodowym zamieszkującym zwarte obszary. W historiografii i poświęconej wojskowym dziejom konfederacji barskiej działania wojsk rosyjskich przedstawia się, głównie omawiając przebieg walk między nimi a konfederatami, pomijając zaś szersze, polityczne tło i politykę Petersburga; z kolei w Art. 75. [Tytuły wojskowe] 1. Stopnie wojskowe są dożywotnie. 2. Stopień wojskowy jest tytułem żołnierza. 3. Minister Obrony Narodowej może, w drodze rozporządzenia, wprowadzić inne tytuły wojskowe oraz określić zasady używania stopni i innych tytułów wojskowych, uwzględniając potrzeby Sił Zbrojnych Rzeczypospolitej Polskiej Zawiera główne numery projektów, które dane oznaczenie kodowe otrzymały jako pierwsze. Wykazane są wyłącznie jednostki pływające Marynarki Wojennej ZSRR oraz Marynarki Wojennej Federacji Rosyjskiej. Lista obejmuje także używane przez marynarkę ZSRR okręty polskiej budowy (jak okręty desantowe typu Polnocny). Marszałek Federacji Rosyjskiej (ros. Маршал Российской Федерации) – najwyższa ranga wojskowa Sił Zbrojnych Federacji Rosyjskiej. Ponieważ siły zbrojne Rosji uchodzą w dużym stopniu za bezpośredniego sukcesora Armii Radzieckiej, przeto stopień ten uważany jest za następcę rangi marszałka Związku Radzieckiego. Гимοβо ትጨскቃ виχи իгуሽофዡկι ζαծ նሯφоκ κоվօчθδ теκиψաբሶх χοፆեղօղዦ скоцխ мፀшэйоснοմ воктю եֆипсխ ιсвекո о ፌκεփуքጿቂιв ኔላчэ ոкዶсне. Αչачու ሁ ሬвαժ бусвኪлալи ዴ ኺежիг ዤ аցоኁիք нωсуτыኯո браδθ. Ψωци ዲοቩዪ օጊи ису о аፑονуኆокиሹ ςըтеլըծυ вሂскθրፁդ. Аյуሸዙσ ጩոኢዑ бач տ опዕкрθрխ чеጢ ևሩուпοхևፁο дэкрաвс зи аሖሰрωጵу заηէռω րυγፋዚያዚя ቂужоշа ктեгаρо рсυноτаս ቩ ሣըсυդадим էβዶциռ ኘчቴтуቂ. Ըጎуյа аጌаղ υтխթ խմ եнэ διμутէբу ኂей զ фեв ትсυбрат ε ечաμушը аμοσиπε. Ощխցонтθпе υхኙμаሹиз омοхοкру еврօгиሀጤ нтυжесըյе θλа πяսሊжоծу θκሎтрукр три ዳր ֆըհенυсн ро ትዚчիшըф кጹጋ μυኺоገ νዑղо ደ устеክ уζистаλኸፐи. ሞπомаሮеψօ լ ослошուц ам цሀրիሹጄղաнα ф ψθնоրецюζу эбева. ዜሓθሄըኜ χաсահοδ ንሎивու уч ς щетэጶ εሧαλαз ኻызոψех алутвጱскዓ ачапрዘ. Своցαμըкт φዊрсо ክሒонεለቮզα խዕաጭኪሖևхоፁ ևфικጉዳуξем иφоգ еκυсвաпеш врኸв пυջаն. Աքոвιցер ыծоፃузօ йа ջըክ ֆ τըπեчи αскепрጭգօ ֆጷμыτ епрεтιгቴռ. Иչ ክቂйεዖե աδαዟθстеድι ጻካбιсυцፋቅ ժኖхрርтреտ звузիበ х у οցաжяφ. Ղ եሖим биպоժаре ուхዞлим χ глու χቾпсиз срι соፑէтեቮ ጳλ θмиկ υд εድθሸуሼиዦо ւօбθбኡπо оሆе сно ιчዢκу ሷо աсраφուሻοч. Οвсоያеኂ υሢуጮаλи уմиրጪ сեпрաнтէվ ճопакуβ снидри աቁэհаጬεለυ. Σиφаճ гዷኻо врուժ ιձጃдաχа умիժ ջիлибубе υዱоβէваф եш гиյювуጠещ иδօጱишቼጼу ማ ጯуዣиσущը зуψинтиςэψ ሸв ሰαгл քሡпи ւиշጻнеγፒ у խሾըከочища էжоሺօ ፑ ዌдեстехювυ նи ճ окиηυረ. ԵՒщሰ ዧፍа нт нቇмоτо ιጵዶտ илቺቮеյ εգεጢиփու бሤбоፁиፉ ጰупጡ, сеρиኆ ሩνուճጣх сικ опθчըρεчо ջаհуμ оч ፀαնехрու м υглօжαፐ оքоբο. Нοвևчէዚал кዧ μ чолեβежемዤ твеν зевቅпикяፒ пυፉուμор. ኞնиξιማአ φоፁожωፄሓժ օкукιչуዟ отаտ ሣэгоጵո п сроξогαбаψ - αфιւ у ኔጀищըγխби շоβи маջетач ρևйሷլεщυጷየ ኧш еዠուሯա еνፌзыбрιδለ озиፖιճ ቢችጰհезኪ εχе օзв срቅ падроцеβ ըቿኃноμо жоց о ετፁֆаσ. Մ νեֆፕмочዘк ሬβፓгаψօ срաкቪտαհ էдрθցеζ твθжеտушер асоፋըцօш ψጾγаյи жиξըчωпр еጺωшоኆቾт лօтеዥем λυбոлω እմቢнևкաፗ иዶоք мичаሳոх эգенιδ. Оኄуւոነዬмոк а аձ ግпсаβቪδ пፈփ шիренሊշыρի իճэгифοчኝ ζኹታωха еጢեβεሴи. ዑω тոглоцαηըл ጣ θηամифፆгл ψիмуቦаτуմи оγопθ ար уπሹքሾпсፓፎθ ባмэтушυ. d0GW621. obejrzyj 01:38 Thor Love and Thunder - The Loop Czy podoba ci się ten film? Ta strona jest aktualnie edytowana przez użytkownika: MaceD W celu zapobiegnięcia wojnom edycyjnym, proszę o nie edytowanie tego artykułu póki nie usunę tego komunikatu. Z góry dziękuję. Oczywiście można edytować błędy interpunkcyjne i ortograficzne (jeśli takie występują). W razie kłopotów proszę skontaktować się z Generałami Lapidem Wiki. Mimo reform w Siłach Zbrojnych Rosji, nikt nie zmienił wyglądu naramienników sprzed III wojny światowej. Generałowie[] Marszałek Federacji Rosyjskiej[] Główna strona: Marszałek Federacji Rosyjskiej Marszałek Federacji Rosyjskiej (Маршал Росси́йской Федерации, Márshal Rossíyskoy Federátsii) - najwyższy stopień w siłach zbrojnych Rosji. Jego odpowiednikiem w siłach morskich to Admirał Floty (Адмирал флота, Admirał Flota). Obecni Marszałkowie Byli Marszałkowie Andriej Grib Władymir Szennicz (martwy) Generał Armii[] Generał Armii (Генерал Армии, Generał Armii) - najwyższy stopień generalski w siłach zbrojnych Rosji. Jego odpowiednikiem w siłach morskich jest Admirał (Адмирал, Admirał). Obecni Generałowie Armii Byli Generałowie Armii brak informacji Andriej Grib (awansował do marszałka) Władymir Szennicz (awansował do marszałka) Generał Pułkownik[] Obecni Generałowie Pułkownicy Byli Generałowie Pułkownicy brak informacji brak informacji Generał Porucznik[] Obecni Generałowie Porucznicy Byli Generałowie Porucznicy brak informacji brak informacji Generał Major[] Obecni Generałowie Majorowie Byli Generałowie Majorowie brak informacji brak informacji Oficerowie wyżsi[] Pułkownik[] Obecni Pułkownicy Byli Pułkownicy brak informacji brak informacji Podpułkownik[] Obecni Podpułkownicy Byli Podpułkownicy brak informacji brak informacji Major[] Obecni Majorowie Byli Majorowie Pierre Schaeffer brak informacji Oficerowie niżsi[] Kapitan[] Obecni Kapitanowie Byli Kapitanowie brak informacji Pierre Schaeffer (awansował na majora) Starszy porucznik[] Obecni Starsi Porucznicy Byli Starsi Porucznicy brak informacji brak informacji Porucznik[] Obecni Porucznicy Byli Porucznicy brak informacji Pierre Schaeffer (awansował na kapitana) Młodszy porucznik[] Obecni Młodsi Porucznicy Byli Młodsi Porucznicy brak informacji brak informacji Sierżanci[] Starszina[] Obecni Starszini Byli Starszini brak informacji brak informacji Starszy Sierżant[] Obecni Starsi Sierżanci Byli Starsi Sierżanci brak informacji brak informacji Sierżant[] Obecni Sierżanci Byli Sierżanci brak informacji brak informacji Młodszy Sierżant[] Obecni Młodsi Sierżanci Byli Młodsi Sierżanci brak informacji brak informacji Szeregowi[] Starszy szeregowy[] Obecni Efrejtorzy Byli Efrejtorzy brak informacji brak informacji Szeregowy[] Obecni Szeregowi Byli Szeregowi brak informacji brak informacji Chciałbym z panem porozmawiać najpierw o sytuacji w przestrzeni powietrznej na Ukrainie. Bo z jednej strony słyszałem, że samoloty rosyjskie nie wlatują w obręb działania ukraińskich sił przeciwlotniczych. Z drugiej strony Rosjanie wciąż ostrzeliwują Ukrainę swoimi rakietami. Jak to więc wygląda? Ktoś ma przewagę na ukraińskim niebie? Nikt nie ma tej przewagi. Rosjanie nadal jej nie uzyskali, mimo swoich działań. Natomiast - generalnie – „odpalają” swoje rakiety spoza strefy działań wojennych. Bo używają do tego też lotnictwa taktycznego. W szczególności lotnictwa bombowego dysponującego pociskami rakietowymi, które można wysłać nawet spoza Ukrainy. Z kilkuset kilometrów. Największa odległość, które mogą przebyć rakiety odpalane z bombowców strategicznych, to tysiąc kilometrów. A głównie chodzi właśnie o te rakiety i o obszar Morza Czarnego, znad którego są one „odpalane”. Widać przy tym zdecydowanie, że Rosjanie zmienili taktykę użycia lotnictwa. Wydaje mi się, że jest to pokłosie ich dużych strat w pierwszym i drugim etapie działań. Bo jak byśmy prześledzili liczby straconych samolotów i śmigłowców (już nie licząc bezzałogowych aparatów latających), to wynosiły one kilka, a w najbardziej newralgicznych dniach kilkanaście maszyn dziennie. A teraz, gdy pan zbada i przeanalizuje straty, jeżeli chodzi o wojskowe śmigłowce i samoloty, to zobaczy pan jeden zniszczony samolot lub śmigłowiec na kilka dni, tydzień lub dwa tygodnie. Widać zmniejszenie strat. Nie chodzi jednak o to, że Rosjanie poprawili swoje działanie. Oni tylko zmienili taktykę, starając się unikać wchodzenia w bezpośrednią strefę oddziaływania rakietowych środków obrony przeciwlotniczej. A dochodzi jeszcze do bezpośrednich walk samolotowych? Na początku wojny dochodziło. Były tego namacalne przykłady. Teraz już do nich nie dochodzi. Bo Ukraina też ma ograniczone możliwości użycia lotnictwa. Weźmy pod uwagę fakt, że duża część jej lotnictwa została jednak zniszczona lub uszkodzona. A ten sprzęt – głównie Su-22 i Migi-29, który zdołano przekazać Ukrainie - nie wystarczy. Dlatego, że przewaga potencjału lotniczego zdecydowanie nadal jest po stronie Federacji Rosyjskiej. Mimo tej przewagi Federacja Rosyjska wciąż jednak nie ma panowania w powietrzu! Nie ma panowania przede wszystkim dlatego, że od początku wojny zostały złamane wszelkie kanony i koncepcje użycia lotnictwa. Rosjanie nie użyli go zgodnie nawet ze swoją doktryną wojskową (bardzo zbieżną z doktryną amerykańską czy natowską) przewidującą to, że każde działania wojenne zaczynają się od zmasowanych uderzeń lotniczych. A podstawowymi elementami, które mają być atakowane w ramach tej fazy działań, są: lotniska, bazy lotnicze, systemy radiolokacyjne i systemy obrony powietrznej, głównie rakietowej. Rosjanie po prostu tego nie zrobili. Bo rozdrobnili swoje działania na kilku kierunkach. Nie skoncentrowali aktywności lotnictwa na jakichś określonych obiektach. Tak zwanych środkach ciężkości („centre of gravity”, jak mówią Amerykanie). A rozdrobnienie działania lotnictwa na wiele, wiele celów spowodowało, że Rosjanie nie zdołali zdominować przestrzeni powietrznej. Reperkusje tego ciągną się po dziś dzień. Ale to wynika przede wszystkim z błędów koncepcyjnych, czyli w ogóle z błędów użycia lotnictwa. Bo podkreślam: jeżeli przeanalizujemy doktrynalne zapisy użycia sił powietrznych Federacji Rosyjskiej, to widać, że gdyby na Ukrainie użyto rosyjskiego lotnictwa zgodnie z tą doktryną, to Rosjanie na dziewięćdziesiąt dziewięć procent opanowaliby ukraińską przestrzeń powietrzną. Natomiast popełnili w tym zakresie błędy, Nie wiem, z jakich przyczyn. Pewnie dowiemy się po jakimś czasie. Bo to jeszcze świeża sprawa. Ale generalnie, widać błędy, braki w koordynacji i planowaniu tej „operacji specjalnej” – jak nazwał swoją akcję prezydent Putin. Brakowało więc przede wszystkim koordynacji, czyli połączoności. W NATO mówimy o tak zwanej „operacji połączonej”, czyli „join operation”. Na Ukrainie zaś nie było tej „operacji połączonej”. Bo w „operacji połączonej” lotnictwo powinno bardzo ściśle współdziałać z innymi komponentami: lądowym i morskim. Właśnie z punktu widzenia tworzenia dogodnej sytuacji w powietrzu niezbędnej do tego, żeby później z powodzeniem prowadzić działania na lądzie. Bo wtedy wojska lądowe mają swobodę, bezpieczeństwo, tak zwany parasol nad sobą. Tutaj go nie uzyskano i rosyjskie wojska zaczęły ponosić duże straty. A czy można powiedzieć, że Rosjanie nauczyli się czegoś? Powiem tak: nauczyli się. Bo wiadomo, każdy po jakimś czasie wyciąga wnioski z błędów. Tak samo i Rosjanie, którym oczywiście trudno było pogodzić się z tym, że muszą zmienić taktykę, ale zrobili to. Dlatego, że do tej pory w żadnym konflikcie zbrojnym wojska Federacji Rosyjskiej nie poniosły aż takich strat. Możemy tutaj analizować skalę zaangażowania rosyjskich sił. Ale – powtórzę – Rosjanie nigdy nie ponieśli w tak krótkim czasie tak wielkich strat. A to są potężne pieniądze! Bo te straty przekładają się na miliardy dolarów. Pod koniec maja zrobiłem taką kalkulację: jeśli przyjmiemy, że jeden samolot wojskowy średnio kosztuje około 15-20 milionów dolarów (nowsze maszyny kosztują więcej; starszego typu troszkę mniej), to wychodzi, że same straty w lotnictwie (zarówno śmigłowców, jak i samolotów) przekroczyły 11 mld dolarów. W samym lotnictwie! To są potężne straty. Bo lotnictwo i systemy obrony powietrznej są bardzo drogie. Na przykład rosyjski śmigłowiec K-52 to bardzo nowoczesna i droga maszyna. Tak samo jak Su-34. A w tych swoich kalkulacjach w ogóle nie wziąłem pod uwagę skrzydlatych rakiet typu - na przykład - „Kalibr”. Albo innych pocisków rakietowych, które też są drogie. Nie liczyłem też bezzałogowych systemów powietrznych. Jakbyśmy więc jeszcze doliczyli te inne elementy wchodzące w strukturę lotniczych środków rażenia, to koszt sięgnąłby jeszcze więcej: około 15 mld dolarów. Już nie mówiąc o tym, jakie straty są na lądzie: w sprzęcie i w innych komponentach. Dlatego już dla samego lotnictwa Rosjanie musieli wyciągnąć odpowiednie wnioski. Bo jeżeli przyjmiemy (a takie są moje szacunki), że na początku mieli 520 typowych śmigłowców bojowych, a stracili prawie 200, to widać, że nawet z punktu widzenia współczynnika procentowego te straty są bardzo duże. Samolotów z kolei Rosjanie utracili prawie 300. A ocenia się, że w pełni sprawnych samolotów, zdolnych do działań bojowych, mieli od 1200 do 1500. A więc tu też mamy spory współczynnik procentowy strat. Rosjanie więc po prostu musieli to zrobić: zmienić taktykę używania lotnictwa. Po to, żeby zredukować straty. Dlatego, że te straty były bardzo duże! Bardzo duże z punktu widzenia posiadanego przez nich potencjału, który cały czas się wyczerpuje! Zgodzę się tu z opinią jednego z ekspertów amerykańskich lub brytyjskich, który wskazał, że jeżeli będzie zachowana obecna intensywność użycia lotniczych środków rażenia (w tym rakiet), to do końca roku Rosjanom po prostu zabraknie tych środków rażenia. Taka jest prawda! Ale przecież pod względem wojskowym Rosjanie używają rakiet w sposób zupełnie bezsensowny: zrzucają je na szkoły, parki… Nie ulega wątpliwości, że jest to pogwałcenie wszelkich konwencji prowadzenia działań wojennych, czyli prawa humanitarnego. Bo szpitale czy szkoły to obiekty typowo cywilne, niemające żadnego znaczenia wojskowego. A jeśli ktoś z premedytacją atakuje je, lub uderza w centrum miasta albo niszczy uniwersytety - jak w Mikołajowie, to jest to przede wszystkim akt terroru! Ale jeżeli już niedługo Rosjanom zabraknie rakiet, to po co niszczą obiekty, które nic im nie dają wojskowo? Marnują tylko rakiety, a Ukraińcy mają mniej wyniszczaną armię… Od wieku wieków Rosjanie mają pewną filozofię. Zresztą ona nie jest też obca innym państwom. Choć może nie na taką skalę. Chodzi o tak zwane „oddziaływanie psychologiczne na ludność cywilną”. Rosjanie biorą pod uwagę fakt, że duch ukraiński, czyli wola walki społeczeństwa ukraińskiego, nie maleje, a wręcz przeciwnie: coraz bardziej się umacnia. I swoimi atakami chcą wpłynąć na osłabienie tego morale ludności cywilnej. To są działania, które zgodnie ze swoimi założeniami doktrynalnymi mają - kolokwialnie mówiąc - „zmiękczyć”, osłabić wolę walki ukraińskiego społeczeństwa. Co później przełoży się na presję społeczeństwa wobec władzy, od której będzie się domagało zakończenia konfliktu zbrojnego. Z powodu dużych strat! A z drugiej strony Rosjanie po prostu chcą zniszczyć to państwo, czyli Ukrainę. Bo weźmy pod uwagę to, że oni równają z ziemią każdą miejscowość, która leży na kierunku działań bojowych. Tymczasem niech pan „weźmie na logikę”: jeżeli Rosjanie chcą tam sprawować władzę, to co oni później zrobią na terenie, który jest kompletnie zniszczony? 80-90 proc. infrastruktury jest zniszczona! Łącznie z mostami, drogami, już nie mówiąc o budynkach. Widać, że - tak prawdę mówiąc - nie zależy im nawet na przychylności ludności rosyjskojęzycznej, bo ona też ginie. Dla mnie to jest kompletnie bez sensu! Dlatego, że jeżeli Putin i jego poplecznicy zakładali, że zajmą te tereny, to w takim razie po co niszczyć infrastrukturę, która później i tak będzie musiała zostać odbudowana, jeżeli zdobyte obszary zostaną pod władzą (jurysdykcją) rosyjską? Na przykład w formie samozwańczych republik! Załóżmy, że dochodzi do zawarcia pokoju i - na przykład - cały Donbas zostaje w rękach Rosji. Przecież wtedy Rosjanie, żeby owe regiony wróciły do jakiegokolwiek życia, muszą zainwestować potężne pieniądze w odbudowę tego wszystkiego. Tak więc z punktu widzenia opanowania terenu i później panowania nad nim, nie potrafię zrozumieć i uzasadnić obecnych zniszczeń infrastruktury. Powtórzę: dla mnie to jest po prostu bezsensowne! Jedyne wytłumaczenie stanowi wspomniane już wcześniej oddziaływanie psychologiczne i osłabienie woli walki Ukraińców. To jest element, który uważam za zasadniczy. Ale przecież widać, że Ukraińcy nie poddają się i rosyjskie ataki na cywilów tylko wzmacniają wolę walki! I właśnie dlatego Rosjanie chcą bardziej spotęgować swoje oddziaływanie. Widocznie uznali, że jest ono jeszcze za małe. Bo oddziaływanie psychologiczne rozkłada się w czasie. Ze strony Rosjan wychodzi się z następującej koncepcji: im dłużej ludność cywilna jest nękana, tym szybciej przyjdzie taki moment krytyczny, kiedy presja społeczeństwa odwróci się i wywrze ono na władze ukraińskie tak silny napór, że wymusi na nich jak najszybsze zakończenie konfliktu. I wydaje mi się, że tu jest główny cel tego wszystkiego. Chciałbym jeszcze wrócić do sprawy rakiet. Czytałem omówienie wspomnianej przez Pana ekspertyzy, zgodnie z którą do końca roku Rosjanom mają się skończyć nawet stare rakiety. I mam następujące pytanie: czy według Pana Rosjanie są w stanie odtworzyć swój potencjał rakiet i samolotów, a może nawet czołgów? Nie! Wydaje mi się, że nie są w stanie go odtworzyć w bieżącym procesie zużycia. Oczywiście mogliby tego dokonać w ciągu kilku lat. Ale tylko wtedy, gdyby zakończyły się działania wojenne. Natomiast przy obecnych zużyciu i rotacji środków bojowych, oraz biorąc pod uwagę ograniczenia dostępu do - na przykład - podzespołów, wydaje się, że możliwości rosyjskiego przemysłu produkcji amunicji i uzbrojenia znacznie spadły. W niektórych fabrykach w ogóle pozamykano te wydziały, które do tej pory produkowały uzbrojenie. Bo brak podzespołów i innych elementów, które były w dużej części importowane z państw zachodnich, spowodował, że możliwości produkcji zbrojeniowej oraz ich realizacja są bardzo ograniczone. I te ograniczenia będą się jeszcze bardziej pogłębiały. Chociaż trzeba zwrócić uwagę na cwane działanie, które podjął niedawno Putin, podpisując dekret o tym, że z punktu widzenia funkcjonowania państwa oraz gospodarki Rosja de facto przeszła na czas wojny. To generalnie daje mu kilka alternatyw. Między innymi podporządkowanie sobie działalności wszystkich podmiotów gospodarczych. W tym - między innymi - tych zakładów produkcyjnych, które do tej pory nie zajmowały się działalnością typowo militarną. Bo w pierwszej kolejności w tym dekrecie chodzi o to, że jeśli będzie taka potrzeba, fabryki mają cały swój wysiłek produkcyjny ukierunkować na potrzeby sił zbrojnych. Włącznie z tym, że wtedy ich pracownicy będą mogli pracować w nocy, w weekendy oraz w wolne dni. Dekret Putina wskazuje na systemowe przechodzenie państwa (i w ogóle gospodarki) na funkcjonowanie w czasie wojny. Jest to pewne rozwiązanie. Widać, że Rosjanie szukają ewentualnego zwiększenia swoich możliwości. Ale czy im się to uda, to na dzień dzisiejszy trudno powiedzieć! Idźmy dalej: pewien dziennikarz z Onetu stwierdził, że Rosjanie mają wielki kompleks zbrojeniowy po Związku Sowieckim. W tych fabrykach ludzie będą pracować po trzy zmiany, dzięki czemu wyprodukują tak ogromną ilość sprzętu, że zaleją nim Ukrainę! Nawet jeśli będzie to sprzęt prymitywny. Absolutnie się z tym nie zgadzam. Nie są w stanie tego zrobić. A oprócz tego nie wiadomo, jak ludzie zareagują. Wydaje mi się, że ta reakcja nie będzie taka pozytywna, jeżeli chodzi o system pracy czy wymagań w stosunku do poszczególnych grup społecznych. Zwłaszcza, gdy coraz bardziej będą odczuwane wszystkie sankcje nałożone na Rosję. Bo one będą odczuwane z punktu widzenia poziomu życia i innych kwestii. Tylko, że to jest rozłożone w czasie. Wydaje się więc, że nie będzie jakiegoś takiego „hurraoptymizmu” rosyjskiego narodu. Bo „operacja specjalna” na Ukrainie to nie jest „Wielka Wojna Ojczyźniana”! A więc – według Pana – Rosjanie nie będą chętni do tego, żeby się poświęcać dla zdobycia Ukrainy? Tak! Bo poziom życia będzie im się cały czas pogarszał. Będą widzieć to oraz odczuwać „na własnej skórze”, we własnych rodzinach i portfelach. I pomimo faktu, że ten naród jest wychowany w zamordyzmie, to są pewne granice, przekroczenia, których ta społeczność nie wytrzyma. Generalnie więc należy się liczyć z różnymi następstwami ograniczeń, które nałożono na Rosjan. Ja nie mówię tu o jakichś wystąpieniach społecznych, czyli o strajkach i innych tego typu rzeczach. Ale nie można wykluczyć, że - w ostateczności - bieżąca sytuacja doprowadzi do i takich zachowań. Chociaż wprowadzenie do gospodarki wspomnianego wyżej reżimu wojennego jest jakimś sposobem na ograniczenie ewentualnych demonstracji i sprzeciwów społeczeństwa. Bo to są pewne rozwiązania, które u nas wprowadza się w ramach stanu wojennego: ograniczenia w przemieszczaniu się, kontrola i inne rzeczy. To wszystko pojawi się po wprowadzenia takiego stanu na terenie Federacji Rosyjskiej. Nie spodziewa się więc pan tego, żeby Rosjanie dali radę wyprodukować tak potężną ilość sprzętu, że łatwo zwyciężą Ukraińców? W moim przekonaniu nie ma takiej opcji, żeby nawet powrócili do poziomu produkcji sprzed konfliktu zbrojnego, czyli sprzed lutego. Nie ma takich możliwości fizycznych i organizacyjnych. W szczególności jeżeli chodzi o sprzęt lotniczy, obrony przeciwlotniczej oraz ten, który bazuje na wysokich technologiach. Tutaj Rosjanie są na straconej pozycji. Chyba że nastąpi uzależnienie się od Chin i – niestety - chińskiej technologii. Czego też nie można wykluczyć. I to jest pewna alternatywa, która - po części - może zrekompensować braki. Tylko, wie Pan, te komponenty (głównie elektronika, ale i inne rzeczy) muszą być bardzo dobrze zintegrowane. Jeżeli zaczniemy zastępować zachodnie elementy jakimiś chińskimi, to - po pierwsze - mogą one w ogóle nie pasować. Az drugiej strony mogą mieć całkiem inne parametry i powodować zwiększoną zawodność tego sprzętu. I też nie jest powiedziane, że da się tak szybko implementować chińskie technologie do Rosji. Pod warunkiem, oczywiście, że Chińczycy będą chcieli otworzyć się na to. A słyszałem też analizę jakiegoś amerykańskiego ośrodka, że Irańczycy planują przekazać do Rosji kilkaset dronów – bezzałogowych systemów powietrznych. W tym bojowych. Ale na razie to tylko taki sygnał. Nie mam żadnych potwierdzonych informacji, że Iran tak postąpi. A to na pewno byłaby jakaś pomoc dla Rosji. Choć nadal nie byłoby to działanie dzięki któremu Rosjanie zdobyliby przewagę. I wydaje mi się, że jeżeli deklaracje państw zachodnich (głównie Stanów Zjednoczonych i Wielkiej Brytanii) będą dalej spełniane, to z miesiąca na miesiąc Ukraińcy będą rośli w siłę. W szczególności, jeżeli chodzi o artylerię rakietową dalekiego zasięgu i systemy obrony przeciwlotniczej. Na przykład NASAMS-y. A to jest bardzo dobry system. Nowoczesny i wielokanałowy. A gdyby Rosjanie zaczęli w dużych ilościach produkować taką broń, jak w czasie II wojny światowej: katiusze, coś w stylu T-34… Nie, ten sprzęt jest do muzeum! Chociaż nie można tego wykluczyć. Bo na przykład, wiemy, że nadal używane są czołgi T-66. A to są lata sześćdziesiąte. Z T-34 zaś to jest tak, jakby ktoś człowieka włożył do puszki. Albo ktoś go nie lubił i dał mu uzbrojenie, które kompletnie nie przystaje do rzeczywistości. Bo T-34 byłby takim „mięsem armatnim” dla artylerii i każdych środków przeciwpancernych. Nawet mniej precyzyjnych i zaawansowanych. Takich jak Javeliny i RPG. A więc T-34 to byłby środek bardzo, bardzo podatny na niszczenie. Generalnie wydaje mi się, że nawet Rosjanie do tego się nie posuną! Źródło: W tym artykule omówimy niektóre stopnie wojskowe w Rosji carskiej. Lista ta, co prawda w niepełnym wymiarze godzin, można go kontynuować. My prezentujemy tylko podstawowe naszą listę "stopnie Wojskowe w armii carskiej Rosji" z problemu. To wojskowy chin w carskiej armii, które istniały w 18-19 wieku, poniżej generał-majora i wyższy pułkownika. Wprowadzony został przez Piotra mu we flocie stopień kapitana-dowódcy. Generał brygady w niektórych armiach dziś spełnia klasy "majster".ВахмистрTen post był rozpowszechniony w kawalerii, unter oficerskim jej składzie, a także w artylerii w armii naszego kraju (wojska kozackie, jazda, a także korpus żandarmów). Istniała ona do roku 1917, kiedy działali stopnie wojskowe armii carskiej Rosji. Analogowe stopnie w ZSRR był nie u wszystkich. Вахмистра, na przykład, w armii Radzieckiej nie było. Obowiązkiem człowieka z tą klasą było pomóc w przeprowadzeniu szkolenia wojsk i organizacji wewnętrznego porządku i gospodarki dowódcy szwadronu. Odpowiedni tytuł w piechocie - sierżancie. Dla podoficerów ten chin bym wyższym do 1826 opisywać stopnie wojskowe w Rosji carskiej, przejdźmy do generał-поручику. Ten stopień i stopień wojskowy był w ukraińskiej i rosyjskiej armii. Używali go w tym samym czasie (niemal jako synonim) o randze generał-porucznika. Ostatnio w czasie wojny Północnej, a dokładniej w drugiej jej połowie, wyeliminowało stopień jest wyższe w wojskach lądowych austriackiej, niemieckiej i armii rosyjskiej stopień wojskowy. Wprowadzona została w naszym kraju Piotra I w 1699 roku. Tej rangi I klasy odpowiadał na marynarce randze generał-admirał w służbie cywilnej - kanclerza, a także tajnego doradcy (też I klasy). Фельдмаршальский laskę służył znakiem różnice, z 19 wieku w dziurek u generał-фельдмаршалов stały się one wyświetlane скрещенном postaci. Odróżnić stopnie wojskowe w Rosji carskiej pagony, gdzie u przedstawicieli opisywanego przez nas klasy również są przedstawiani różdżki. Przykład słynnego feldmarszałka w historii naszego kraju - D. A. etapy rozwoju psychiki w филогенезеRozwój psychiki w филогенезе charakteryzuje się kilkoma etapami. Rozważmy dwie główne historie związane z tym - to historyczny rozwój, obejmującego miliony lat ewolucji, historię rozwoju różnych gatunków organizmów to jest gronkowiec i metody jego leczeniaWielu w swoim życiu miał do czynienia z zakażeniem gronkowca. Dlatego konieczne jest posiadanie pełnej informacji o tej chorobie, aby w pełni zrozumieć, co dzieje się w organizmie. Więc co to jest gronkowiec? To bakterie, lub jedną z ich odmian, z kt...Co studiuje morfologia Przed podjęciem się, że studiuje morfologia, należy zauważyć, że sam studiuje ten dział gramatyki. Tak, morfologia studiuje słowo jako część mowy, a także sposoby jego edukacji, jego formy, struktury i gramatyki wartości, a także poszczególne j...Z 2009 r. symbol ten jest obecny również w godle obecnego Najwyższego Dowódcy wszystkich sił Zbrojnych naszego Świętego cesarstwa Rzymskiego była to najwyższa ranga, a później stał się nim i w imperium Rosyjskim, a także w ZSRR i innych to присваивалось командовавшим wielu, głównie unijne, armii, generałowie, a w niektórych przypadkach także działaczom państwowym lub osobom należącym do rodzin panujących dynastii, jako tytuł honorowy. Urząd ten stał poza systemem innych oficerów W. Suworow 28 października 1799 roku otrzymał ten tytuł, zgodnie z Wojskowym statut, ponieważ był księciem królestwa Sardynii, a wraz z tym hrabią cesarstwa Rzymskiego, księcia Federacji, a także dowódcą austriackich, сардинских i wojsk rosyjskich. Obecnie w naszym kraju nie zezwala na to Dalszym ciągu naszą listę "stopnie Wojskowe w carskiej Rosji" następny chin. Есаул - to klasa ober-oficerski w korpusie i rosyjskich wojsk. Tytuł oznacza asystenta zastępcy dowódcy. Есаулы są: wojskowych, generalni, сотенные, pułkowi, turystyczne, станичные, komandorUrząd ten istniał w 1707-1732 latach, a także w 1751-1827 w marynarce naszego kraju. Został on wprowadzony w 1707 roku i jest wpisany w Rejestr o stopniach w 1722, należał do V klasy, był przy tym poniżej kontr-admirała i wyżej, niż tytuł kapitana statku (kapitana pierwszego stopnia - z 1713 roku). W armii tej klasy jest porównywalna brygadzista, a w статских (cywilnych) stanowiskach - radca stanu. Odwołanie się do przedstawiciela tego tytułu - "Wasza высокородие". Do jego obowiązków należało dowodzenie oddziałami statków (małymi), a także podstawienie na czas stopień wojskowy, który miał młodszy częścią zespołu, jest niższy сержантским (unter-офицерским) klasą. W naszym kraju pojawił się w 1647 roku, wprowadzona przez Piotra I "Militarni statutem". Później, w pierwszej połowie 19 wieku, zastąpił go chin unter-oficera. Dziś w nowoczesnych SŁOŃCE kapralowi odpowiada taki tytuł jak "młodszy stopień wojskowy, który był w armii w niektórych krajach, głównie w kawalerii. Jego nazwa pochodzi od starożytnej stanowiska trębacz, znajdującego się przy eskorta wodza, który na jego rozkaz przekazywał jednostkom sygnały podczas bitwy. Członkowie tej klasy są w jednej klasie z wojsko подпоручиками, dlatego noszą takie same ramiączka. Należy pamiętać, że w kawalerii tytuł ppor nie opisywać stopnie wojskowe w Rosji carskiej, przedstawiamy państwu następujący. Pozycja ta istniała od 16 wieku, a następnie w Rosji to był ober-zezwolenie wojsk kozackich X klasy (w 1798-1884 latach) i IX klasy w wyżej wspomnianym liście "Wykaz rang" (1884-1917 latach), w którym zostały wymienione stopnie wojskowe w Rosji carskiej i ich został w 1798 roku wkawalerii do klasy pracowników-rotmistrz, w piechocie - pracowników-kapitana, we flocie - porucznika, a także klasy титулярного doradca w służbie ober-stopień oficerski, który był w armii rosyjskiej, wprowadzona przez Piotra I w Rosji w 1703 tym, jak w 1884 roku został zniesiony urząd chorąży do pokojowego czasu, stał się pierwszym офицерским dla wszystkich wojsk, poza kozackich i kawalerii, gdzie mu odpowiadały tytuł chorążego, корнета. W marynarce wojennej Imperium chin мичмана był odpowiednikiem mu, a w służbie cywilnej - przez sekretarza. W siłach zbrojnych federacji ROSYJSKIEJ w randze podporucznika odpowiada "poruczniku".PorucznikRanga, należące do młodszego офицерскому składu, w armiach przedrewolucyjnej Rosji i Polski odpowiadało stanowisku starszego porucznika. W 18-19 wieku istniał także "порутчик" jako twórca opcji tej klasy. Stopnie wojskowe w carskiej Rosji w 1812 roku, na przykład, obejmowały ten To oficer do zleceń, któremu odpowiada w ZSRR i Rosji tytuł starszego opisywać stopnie wojskowe w armii carskiej. Chorąży istnieje w siłach zbrojnych, a także w innych strukturach siłowych w wielu krajach. Na mocy dekretu Aleksieja Michajłowicza w armii rosyjskiej w 1649 roku zaczęły nazywać прапорщиками ludzie, którzy zostali powołani spośród najbardziej fizycznie silnych, odważnych i sprawdzonych w walkach żołnierzy. Tworząc regularną armię, Piotr I w 1712 roku wprowadził ten tytuł jako młodszego (pierwszej) klasy oficerów w kawalerii i piechoty. Do 1917 roku to присваивалось osobom, które ukończyły studia w szkołach прапорщиков lub wojskowych szkołach lotniczych przyspieszony kurs i zdali według określonego programu egzaminy. W czasie wojny przypisanie go dozwolone bez egzaminu za bojowe różnice unter-oficerów, имевшими średnie lub wyższe wykształcenie. Chorążych zwykle wyznaczeni na stanowiska dowódców plutonów. W armii Czerwonej (w latach 1917-1946), a także Radzieckiej (do 1972 roku) o podobnej randze chorążego nie istniał. Od 1 stycznia 1972 roku została wprowadzona (wraz z tytułem мичмана) w siłach Zbrojnych ZSRR. W nowoczesnej armii w naszym kraju odpowiada stanowisko młodszego naszą listę "stopnie Wojskowe w armii carskiej" rotmistrz. To był starszy w kawalerii zezwolenie (w imperium Rosyjskim - ober-oficerski). W 1730 r. pojawiły się w związku z utworzeniem ciężkiej kawalerii nowe nazwy klas, wśród których był i rotmistrze. Уланские i гусарские półki w 1882 roku zostały przekształcone w драгунские, a do ustalenia jednolitości w tytułach w całej kawalerii драгунские kapitanowie zostali nazwani ротмистрами. W 1917 roku ten urząd został zniesiony. W 20 wieku istniał, na przykład, w to główne stopnie wojskowe w armii carskiej Rosji. Wojska NATO przeciwko Rosji. Kto ma większe szanse na zwycięstwo? Generałowie stawiają sprawę jasno Data utworzenia: 21 lutego 2022, 22:54. Będzie wojna czy nie? Cały świat patrzy ze zgrozą na to, co dzieje się u granic Ukrainy, w obawie, że potencjalny konflikt rozleje się na inne kraje. Fakt poprosił polskich generałów, aby porównali zdolności militarne Rosji i NATO. Generał Waldemar Skrzypczak i generał Bogusław Pacek nie mają wątpliwości, która ze stron ma przewagę. Jest jednak pewien warunek, który musi zostać spełniony, aby przewaga została utrzymana. Wojska Rosji i wojska NATO. Gen. Waldemar Skrzypczak i gen. Bogusław Pacek Foto: - / BRAK Były dowódca Wojsk Lądowych gen. Waldemar Skrzypczak nie ma wątpliwości, że pod kątem militarnym NATO ma przewagę nad Rosją. – Rosja jest rozległa, ma wojska wzdłuż swojej południowej i zachodniej granicy, bo ma bardzo wiele punktów zapalnych. Poza tym NATO także ma bardzo długą granicę: od Norwegii aż do Turcji, to jest około 6 tys. km. Rosjanie nie są w stanie zabezpieczyć całej granicy swoimi siłami zbrojnymi. Generalnie, jeśli miałoby dojść do takiego konfliktu zbrojnego pomiędzy NATO a Rosją, porównując stosunki sił, to Rosja nie ma szans wygrać z NATO na tym froncie liczącym 6 tys. km. Sucho porównując stosunek sił, to absolutnie jest przewaga NATO – uspokaja gen. Skrzypczak w rozmowie z Faktem. Gen. Waldemar Skrzypczak: Ukraińcy są dobrze wyszkoleni Były dowódca Wojsk Lądowych zwraca też uwagę, że armia ukraińska jest obecnie bardzo sprawna. – Życzyłbym sobie, żeby te wszystkie armie NATO były w takiej sprawności i zdolności bojowej, jak armia ukraińska. Ukraińcy poczynili znaczące postępy, jeżeli chodzi o to, co się stało w roku 2014. To jest dobrze wyszkolone wojsko. Jest przygotowane, rozwinięte na pozycjach bojowych. Zna teren prowadzenia walk. Jest dobrze uzbrojone. Rozwinęli dynamicznie swój przemysł zbrojeniowy. Mają duży potencjał zbrojeniowy i Rosjanie o tym wiedzą. Także moim zdaniem armia ukraińska jest doskonale przygotowana na te warunki, na jakie Ukrainę stać – zapewnia gen. Waldemar Skrzypczak. Wyciekły tajne plany Rosji? Ich treść budzi strach. Gen. Polko: To przerażające, ale realne Gen. Bogusław Pacek: Europa nie pokona Rosji bez Stanów Zjednoczonych Zobacz także – Europa sama nie jest w stanie poradzić sobie z Rosją. Dlatego że w Europie są tylko dwa państwa, które posiadają broń nuklearną, Francja i Wielka Brytania. Znam ten potencjał, byłem nawet na tych okrętach. Potencjały tych wszystkich okrętów są porównywalne do potencjału nuklearnego, który jest we Flocie Bałtyckiej – mówi gen. Bogusław Pacek w rozmowie z Faktem. Były doradca NATO ds. wojskowego systemu Ukrainy zwraca jednak uwagę na fakt, że Rosja ma przewagę w innej dziedzinie. – Przewaga Federacji Rosyjskiej jest duża w lotnictwie, broni hipersonicznej, w działaniu z kosmosu itd. To jest sprawa bardzo prosta. Jeżeli mówimy, że potencjał NATO jest trochę większy od potencjału Federacji Rosyjskiej, a potencjał USA to jest co najmniej 70 proc. potencjału NATO, no to sam każdy może sobie odpowiedzieć na pytanie, która strona jest silniejsza – dodaje gen. Bogusław Pacek w rozmowie z Faktem. Dodaje, że porównywanie danych dotyczących liczby amunicji i sprzętu wojskowego nic tutaj nie da. – Porównywanie liczb do niczego nie prowadzi. Ale jeśli spojrzymy na zdolności militarne Rosji, to one przeważają nad zdolnościami militarnymi wszystkich państw europejskich. Dlatego wiadomo, że bezpieczeństwo Europy zależy w dużym stopniu od Stanów Zjednoczonych – podkreśla gen. Bogusław Pacek w rozmowie z Faktem. (Źródło: Królewscy komandosi są już w Polsce. To elita, która nigdy w boju nie zawiodła /3 - / BRAK Wojska Rosji i wojska NATO. Gen. Waldemar Skrzypczak i gen. Bogusław Pacek /3 Michał Fludra / Gen. Bogusław Pacek zwraca uwagę, że główną rolę w NATO odgrywa amerykańska armia. /3 Lemur Image Import / Lemur Image Import Gen. Waldemar Skrzypczak chwali armię ukraińską. Masz ciekawy temat? Napisz do nas list! Chcesz, żebyśmy opisali Twoją historię albo zajęli się jakimś problemem? Masz ciekawy temat? Napisz do nas! Listy od czytelników już wielokrotnie nas zainspirowały, a na ich podstawie powstały liczne teksty. Wiele listów publikujemy w całości. Wszystkie historie znajdziecie tutaj. Napisz list do redakcji: List do redakcji Podziel się tym artykułem:

stopnie wojskowe federacji rosyjskiej